niedziela, 17 maja 2015

Rozdział 16 "Ten świntuch przygląda mi się w lustrze"

 Część 2 rozdziału

Serce biło mi strasznie, miałam w głowie najgorsze myśli. Wstałam,jak najciszej potrafiłam, podniosłam wazon, który stał na stoliku i stanęłam za ścianą, która dzieliła mnie od korytarza z którego słyszałam kroki. Gdy dźwięk był bardziej słyszalny oraz widziałam już, jak postać przekracza jedną nogą próg zamachnęłam się uderzyłam nim o głowę mężczyzny.
- O mój boże! Justin! Przepraszam, przepraszam!- przykucnęłam przy nim od razu, ale nic. Stracił przytomność, pobiegłam najszybciej, jak potrafiłam do kuchni. Otworzyłam zamrażalkę i wyjęłam jedną z mrożonek i po drodze wzięłam ręcznik cienki. Wróciłam z powrotem do bruneta, ukucnęłam obwinęłam mrożonkę w ręcznik i przyłożyłam do głowy. Kilka razy walnęłam mu w twarz, aby go jakoś ocknąć. Nie wiedziałam kompletnie, co robić, nigdy mi się to nie zdarzyło. Po jakiś trzech/czterech minutach ocknął się.
- Wybacz..myślałam, że ktoś się włamał. Zresztą, co Ty do cholery tu robisz o tak wczesnej porze!?- podniosłam głos, na co Jus chciał się podnieść, ale chyba poczuł chyba mocny ból głowy.

***
   Po jakimś czasie chłopak dobrze się już czuł i usiadł na kanapie.
- To teraz tak się witać będziesz ze mną?- zaśmiał się.
- Mogłeś mnie uprzedzić. Myślałam, że przyjedziesz bliżej popołudnia, skoro miałeś wyjechać nad ranem, a tu wchodzisz do domu,a jest godzina czwarta nad ranem. - powiedziałam poważnie.
- Może chciałem Ci zrobić niespodziankę? He? - na jakiego słowa od razu wybuchliśmy śmiechem. - No.. chciałem Ci zrobić tą niespodziankę oraz zdążyłem na wcześniejszy lot i oto jestem. Chyba powinienem nie wracać wcześniej, mało nie zginąłem przez ciebie! - zaśmiał się.
- Idź się prześpij zapewne jesteś padnięty, jak wstaniesz to porozmawiamy.- powiedziałam, na co skinął i poszedł w stronę sypialni.
- A Ty nie idziesz ze mną? Hm?- poruszał brwiami w śmieszny sposób, na co wybuchłam śmiechem i rzuciłam w niego butem leżącym obok mnie.
  Nie było szans, abym zasnęłam więc poszłam wziąć gorącą kąpiel, wiedziałam, że zaraz obudzi się Zack, więc postanowiłam poleżeć chwilę i się zrelaksować. Weszłam do łazienki włączyłam ledwo słyszalnie muzykę ze swojego telefonu kładąc je na szafce z kosmetykami i spojrzałam w swoje odbicie w dużym lustrze, wyglądałam strasznie młodo, a jednak czuje się, jakby była po trzydziestce. Napuściłam wodę do białej dużej wanny, rozebrałam się do naga i weszłam do wody. Zanurzyłam się i zamknęłam oczy. Czułam, jak moje ciało się rozluźnia i leżałam tak wsłuchując się w melodie pięknych piosenek.

***
Usłyszałam kaszlnięcie i od razu otworzyłam oczy. Widocznie przysnęłam, czułam, jak woda była zimna. Od razu spojrzałam w bok i stał tam Bieber. Szybko zakryłam się rękoma.
- Cholera, Justin puka się!- krzyknęłam.
- Po pierwsze to nie masz czego się wstydzić, masz piękne ciało, nie jedna matka by Ci go zazdrościła, co ja mówię, nie jedna laska na świecie by Ci go zazdrościła. Po drugie to pukałem kilkakrotnie, bałem się, że coś Ci się stanie...i wiesz no...- ledwo powstrzymywał się od śmiechu.
- Wyjdź  zboczeńcu, albo się odwracaj! Już!- krzyknęłam jeszcze głośniej i poważnie, po chwili odwrócił się kręcąc głową i śmiejąc się.
- No i tak po pierwsze to obudził mnie płacz dziecka i gdy płakało, płakało i jeszcze raz płakało to wstałem, myślałem, że coś się stało. - powiedział tyłem stający do mnie brunet.
- Na prawdę? Widocznie nie słyszałam, a nie zdarza mi się to. No cóż dzięki, że wstałeś do Zacka. - powiedziałam zaskoczona i po chwili wstałam z wanny, aby sięgnąć po ręcznik. Wstałam i obwijałam swoje ciało w ręcznik, kiedy zobaczyłam, że ten świntuch przygląda mi się w lustrze.
- Ty idioto!- podniosłam głos i rzucałam w nim czym się dało, co stało obok mnie, a on zaśmiał się i wyszedł z łazienki.

Jest i rozdział. Kolejny jest krótki, bo jak pisałam w poprzednim rozdziale nie miałam czasu i podzielę to na dwie część. Rozdział kolejny za jakiś tydzień, może dwa. 
Dobranoc.

4 komentarze:

  1. Genialny !*.* Justin zboczeniec haha
    Nie mogę się doczekać nexta! < 3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej fajnie. Kiedy będzie kolejny ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam... Czekam na next ❤ ❤ Julia XOX

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny , życzę weny do następnego :-*

    OdpowiedzUsuń